Twórcy Pracowniczych Planów Kapitałowych zrobili wszystko, żeby program był atrakcyjny dla oszczędzających

Spośród czterech tysięcy największych polskich przedsiębiorstw większość zdążyła w ustawowym terminie podpisać umowy na zarządzanie Pracowniczymi Programami Kapitałowymi. Wkrótce na rachunki pracowników zaczną wpływać pierwsze składki. Najważniejszym efektem Pracowniczych Programów Kapitałowych (PPK) będzie wzrost wartości majątku i oszczędności Polaków. Z czasem PPK staną się również ważnym elementem rozwoju rynku kapitałowego, ponieważ zgromadzone w nich pieniądze będą zasilać, stymulować i wprowadzać w ruch gospodarkę.

Ale nie zapominajmy, że PPK to coś więcej niż program oszczędnościowy. To zaplanowany na wiele lat program edukacji ekonomicznej Polaków, która ma m.in. zmienić ich nastawienie do oszczędzania.

Dlatego, bazując na dotychczasowych doświadczeniach jednoznacznie należy stwierdzić, że kampania informacyjna i edukacyjna związana z rozwiązaniami zapisanymi w ustawie i korzyściami wynikającymi dla uczestnika programu PPK musi i powinna być prowadzona w sposób stały i systematyczny przez najbliższe kilka lat. Rzecz polega nie na zmianie obsługującego nas „okienka”, ale na zmianie przekonań zakorzenionych od pokoleń i idącej w ślad za tym praktyki, że najlepszym sposobem na oszczędzanie są domowe zakamarki lub zakup „trwałych dóbr”.

Chcemy, aby proponowana zmiana nie ograniczała się tylko do sposobu oszczędzania. To byłby połowiczny sukces. Ważny, bo umożliwiający planowanie bezpiecznej finansowej przyszłości po okresie aktywności zawodowej, ale jednocześnie niepozwalający w pełni wykorzystać wszystkich korzyści, które mogą i powinny pojawiać się wraz z przystępowaniem kolejnych grup pracowników do systemu. Z kumulowaniem gromadzonych na rachunkach PPK składkach. Mówimy tutaj o niebagatelnej kwocie, szacowanej – w zależności od sposobu liczenia – na kilka do kilkuset miliardów złotych, które mogą i powinny zasilić polską gospodarkę.

Dziś w globalizującej się gospodarce, którą coraz mocniej wiążą międzynarodowe relacje kapitałowe i kooperacyjne, krajowy kapitał staje się gwarantem stabilności funkcjonowania państwa. To kapitał odporny na zawirowania w innych rejonach świata. Ostatnie kilkanaście lat pokazało, że co prawda kapitał nie ma narodowości, ale jednym z bezpośrednich i pierwszych następstw spowolnienia, recesji oraz kryzysów na rynkach rodzimych funduszy w Polsce czy, idąc dalej, naszej części Europy, jest wycofywanie środków lub błyskawiczne ograniczanie ich aktywności, krótko mówiąc – spieniężanie aktywów.

W PFR TFI jesteśmy przekonani, że odpowiednie połączenie nawet początkowo małych, krajowych zasobów pozwoli na wypracowanie korzyści, z których będziemy mogli czerpać wszyscy. Zwłaszcza że – co ma niebagatelne znaczenie – środki z PPK będą miały charakter kapitału długoterminowego. Tylko przy odpowiednim czasie odkładania, liczonym w dziesięcioleciach, sformułowanie, że z małych sum buduje się pokaźne kwoty, nabiera znaczenia. To zresztą kolejny – po zmianie podejścia do oszczędzania i utrwaleniu przekonania, jak ważne jest uruchomienie naszych składek i oszczędności dla rozwoju krajowej gospodarki – aspekt systemu PPK.

Przez całą drugą połowę XX wieku, gdy Polacy żyli w stanie permanentnych braków i „polowania” praktycznie na wszystkie dobra, utrwalało się przekonanie, że odłożone pieniądze tracą szybko na wartości, że należy jak najszybciej zamieniać je na konkretne i możliwe do zdobycia i zbycia dobra. Jednocześnie nikt nie brał pod uwagę cyklu życia przedmiotów oraz ich wpływu na naszą sytuację finansową, zarówno aktualną, jak i przyszłą. Ci z nas, którzy byli wtedy czynni zawodowo, wiedzą, że mieliśmy inne priorytety. Dziś najwyższy już czas, żeby takie podejście uległo zmianie. Przede wszystkim dlatego, że państwo ani żadna instytucja tworząca, aktualnie lub w przyszłości, system powszechnych i obowiązkowych ubezpieczeń społecznych nie zapewni środków na dostatnią emeryturę. Jedynym sposobem zabezpieczenia swoich potrzeb, aspiracji i środków na realizację własnych planów jest i będzie oszczędzanie.

 To nie jest to samo

Nadal spotykamy się z nieuprawnionymi porównaniami do OFE, z trudnościami w zrozumieniu tej subtelnej różnicy, jak się ma odkładanie części obowiązkowej składki do oszczędzania własnych pieniędzy. Warto podkreślać, że w przypadku PPK prywatność gromadzonych środków jest zagwarantowana w ustawie; że na gruncie prawa obowiązującego w Unii Europejskiej nikt nie może tych pieniędzy zabrać albo zmienić ich przeznaczenia. Oznacza to, że uczestnik w dowolnej chwili ma dostęp do swoich pieniędzy i może zdecydować o ich wypłacie. Taki zapis sprawia, że PPK to rozwiązanie, jakiego w Polsce jeszcze nie było – to zdecydowanie kluczowy argument, którego powinni używać wszyscy chcący zachęcać do pozostania w planach kapitałowych.

Nie było też wcześniej – wpisanych w strukturę programu – ułatwień dla uczestników, które są nowym i niepraktykowanym dotąd w Polsce – w takich programach – rozwiązaniem. Ustawodawca dopuścił możliwość wcześniejszej wypłaty środków, jednak w ściśle określonych sytuacjach i na bardzo precyzyjnie opisanych warunkach. Takie wypłaty bez potrąceń są możliwe, gdy będą przeznaczone m.in. na wkład własny przy zakupie mieszkania lub budowie domu. Równie ważna jest możliwość skorzystania z części odłożonych środków w razie poważnej choroby – swojej, współmałżonka lub dziecka.

Twórcy Pracowniczych Planów Kapitałowych zrobili wszystko, żeby program był atrakcyjny dla oszczędzających. Powszechność, prywatność środków, bezpieczeństwo i trójstronność to jego główne atrybuty i filary. Myślę, że mogą one także przesądzić o jego sukcesie. Mogą, ale nie muszą. Nawet najlepiej skonstruowany produkt długoterminowego oszczędzania nie zda egzaminu, jeśli wśród Polaków dominować będzie nieufność do instytucji finansowych. Zmiana postawy i jej przełożenie na decyzję inwestycyjną, którą będzie świadome przystąpienie  do programu PPK, a następnie pozostanie w nim, wymagają czasu i konsekwencji w podejmowanych działaniach ze strony nie tylko towarzystw funduszy inwestycyjnych.

Pracownicy powinni zobaczyć w programie szansę na realne zabezpieczenie swojej przyszłości finansowej. Pracodawcy powinni docenić zarówno korzyści wynikające z budowania więzi daleko wykraczającej poza bieżący stosunek pracy. Na dzisiejszym rynku pracy – nie do przecenienia.

Jestem przekonana, że odbudowa zaufania między pracownikiem a pracodawcą, a także pomiędzy nimi a instytucjami finansowymi przynieść może rozliczne korzyści dla wszystkich zaangażowanych w program Pracowniczych Programów Kapitałowych.

 PFR TFI – stabilność i doświadczenie

Ustawodawca wyznaczył PFR TFI rolę instytucji wyznaczonej, polegającej na zabezpieczeniu dostępu do PPK każdemu pracodawcy. I jesteśmy przygotowani do zadania, jakim jest gwarantowanie dostępu do oferty PPK dla każdego przedsiębiorcy. Jednocześnie prowadzimy nasze działania na identycznych zasadach co pozostałe 19 instytucji finansowych.

PFR TFI tworzą eksperci i zarządzający z wieloletnią praktyką w zarządzaniu funduszami emerytalnymi. Wyróżnia nas doświadczenie w długoterminowym inwestowaniu i dbaniu o powierzone środki. Już dziś PFR TFI zarządza, poprzez 16 wyspecjalizowanych funduszy, aktywami o wartości ponad 8,3 mld zł. Środki te inwestujemy w rozwój polskich przedsiębiorstw zarówno w kraju, jak i za granicą. Inwestujemy z powodzeniem i dobrą stopą zwrotu. Powołaliśmy specjalny zespół do zarządzania PPK, który tworzą eksperci z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu długoterminowymi produktami oszczędnościowymi. Powołana została również odpowiednia infrastruktura, dedykowana wyłącznie pracowniczym planom kapitałowym.

PFR TFI nie skupia się tylko na udziale w rynku, ale przede wszystkim na jakości świadczonych usług. Jesteśmy instytucją finansową, która dba o wprowadzanie i przestrzeganie dobrych praktyk zarządzania dla rynku usług realizowanych w ramach Programu Pracowniczych Planów Kapitałowych. Zarówno na płaszczyźnie rzetelnego informowania, jak i kontaktowania się z uczestnikami, które stanowią jedne z najważniejszych elementów budowania zaufania do PPK i zarazem trwałe i solidne fundamenty przyszłości.

Wspieranie długoterminowego oszczędzania oraz budowanie bezpieczeństwa finansowego traktujemy jako najważniejsze spośród postawionych aktualnie przed nami zadań. Chcemy być jednym z liderów rynku PPK, jedną z najlepszych instytucji zarządzających powierzonymi nam środkami. Funduszem budującym przyszłość na solidnych fundamentach.

Ewa Małyszko

Prezes PFR TFI SA