Powrót do korzeni…
Jubileusz EFPA wypada w szczególnym dla naszego rynku momencie. W ostatnich kilku kwartałach mieliśmy mocne przyspieszenie naturalnego (oraz narzucanego) biegu wydarzeń w kierunku zwiększenia transparentności oraz etyki w świecie produktów inwestycyjnych na rynku krajowym – atrybutom wspieranym przez Fundację.
Tu i teraz, w marcu 2019 roku, śmiało możemy już powiedzieć, że trwające blisko 10 lat poszukiwania naszej własnej, polskiej drogi do budowania skali oszczędności klientów w oparciu o produkty inwestycyjne bazujące na pomysłach nieszablonowych skończyły się koniecznością przełykania gorzkich pigułek: „defaultów”, niepłynności, nerwów i nieodbudowywalnych strat. Po raz kolejny sprawdza się wielowiekowa tradycja – „Mądry Polak po szkodzie” – zawracając nasze kierunki działań współpracy z klientami do podstawowych, wcześniej traktowanych jako zbyt banalnych, rozwiązań. W pracy z klientami musimy też wrócić do podstaw i w wielu przypadkach budować od „zera” świadomość inwestycyjną aktualnych oraz potencjalnych inwestorów. Będzie to droga dłuższa od dotychczas wybieranych skrótów, jednak budująca bardziej komfortowe i partnerskie relacje z naszymi klientami.
Warto też mieć na uwadze, że ze względów regulacyjnych, krajowe TFI nie są w stanie stworzyć FIO, wykorzystujących strategie z instrumentami pochodnymi, do optymalizacji inwestycji, co będzie determinowało sensowność utrzymania w ofercie funduszy inwestycyjnych zamkniętych, jednak w formule publicznej. Dotychczas takie rozwiązania stanowiły kilka promili wśród wszystkich funduszy, przede wszystkim ze względu na czaso- i kosztochłonny proces tworzenia oraz obsługiwania takiego rozwiązania po stronie producenta. Jednak wkładany wysiłek będzie wynagradzany komfortem, jaki otrzymają klienci poprzez dostęp do strategii mogących realnie zabezpieczać ryzyko, z dużą transparentnością oraz zwiększającą się (miejmy nadzieję) płynnością certyfikatów na giełdzie.